Autor |
Wiadomość |
Anjoted21 |
|
|
Gość |
|
|
Motenanster55 |
|
|
Shqip |
|
|
Gość |
|
|
klemu$ |
Wysłany: Wto 22:09, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
dla mnie smerfiki to takie Bakuniny małe właśnie jak mówisz robią co chcą a do tego maja ducha walki i lubia broić |
|
|
Polna Myszka |
Wysłany: Wto 21:59, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
Co do obecnosci w Smerfach smerfikow i smerfiatek, jest to jawny watek antypedagogiczny. Bo przeciez one w ogole nie sa pod kontrola!
Dorosle smerfy sa dla nich pomocnikami, nauczycielami czy przewodnikami, ale maluchow nie obowiazuja zakazy - swoj wlasny zakres sublimacji wyznaczaja one zdobywajac doswiadczenie, czyli samemu uczac sie swiata.
Smerfiki symbolizuja wyzwolone dziecinstwo, w ktorym dorosli nie ucza dzieci postaw wladzy. Bycie dzieckiem oznacza po prostu bliski kontakt ze swiatem w celu nauczenia sie jak co dziala. Nic nie jest tabuizowane, a strach przed Gargamelem nie jest strachem wyuczonym z doswiadczenia innych, lecz szczera i wypracowana samodzielnie postawa.
:) |
|
|
Polna Myszka |
Wysłany: Wto 21:53, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
Oj to przeciez nic nowego, takie skojarzenia...
Nie pamietam juz gdzie to czytalam, ale wydaje mi sie, ze byc moze w Bez Dogmatu - chodzi o MUMINKI.
Jest to bajka anarchstyczna! Kazdy robi co chce i w pelni sie w tym realizuje. Pamietam pnadto taki odcinek Mumnkow, w ktorym byl straszny raban, bo Komisarz Policji i siostra Migotki byli w sobie zakochani, a on mial zostac przeniesiony w zupelnie inne miejsce bo w dolinie Muminkow nie potrzeba bylo policjanta, gdyz od lat nie bylo tam zadnych przestepstw. Nie tylko nie bylo tam przestepstw i przestepcow, ale w zwiazku z powyzszym nie obowiazywalo tez pojecie prawa, bo nie bylo ono nikomu potrzebne, wszyscy byli uspolecznieni na sposob gwarantujacy im spelnienie, szczescie i max przyjemnosci i prawo bylo po prostu bez sensu.
Komisarz zostal tyko dlatego, ze Muminek wspolczujacy mu strasznie postanowil upozorowac przestepstwo i musialo sie odbyc sledztwo:)
SWEET:D
Pozdrawiam! |
|
|
hogata;p |
Wysłany: Śro 18:44, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
"Soro wyraził przekonanie, że o masońskim charakterze Smerfów świadczy przede wszystkim ich kolor niebieski - symbol niższych stopni wtajemniczenia w masonerii."
- czyli to nie prawda, bo gdyby to była prawda to smerfy byłyby tego koloru co symbol najwyższego stopnia wtajemniczenia...Aż się zniesmaczyłam... ;p
do pieszczocha i reszty dochodzi jeszcze Hogata co lata... |
|
|
Grisza Markov |
Wysłany: Pon 19:30, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
O Smerfach powstrała również bardzo poważna praca naukowa o_O:
http://fakty.interia.pl/news?inf=743326
Właśnie oglądałem Smerfy :P
A co zrobić ze Smerfikami i Smerfiątkiem oraz Psem Smerfów (bodajże się Pieszczoch nazywa)? Jak interpretować ich występowanie w bajce? |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 15:39, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
a co z moim ulubionym bohaterem tej bajki - Pasibrzuchem ... teoretycznie powinien być po stronie Gargamela biorąc pod uwagę artykuł, ale w bajce nie opowiada się po żadnej ze stron...W sumie on to taki troche bikiniarz anarchista.... |
|
|
Grisza Markov |
Wysłany: Sob 17:00, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Hmm... Coś w tym jest. ;)
Jedna z moich ulubionych bajek :P
Zastanawiam się co w takim razie symbolizuje czarny strój Gargamela :)
Klakier= Azrael (LOL) |
|
|
Cheshire Cat |
Wysłany: Sob 10:38, 29 Kwi 2006 Temat postu: Smurfy jakich nie znacie... |
|
Od czasów Biblii doszukiwanie się drugiego, trzeciego, a nawet czwartego dna w dziełach kultury było działaniem dającym niesamowite efekty. Dlatego też kolejna zabawa z tego cyklu:
Wioska Smerfów jako marksistowska utopia
Miłej lektury i czekam na komentarze :D
ps. i pozdro dla Wiosny, która mi ten tekst podrzuciła :) |
|
|